Gdzie najlepiej nauczyć się włoskiego? Oczywiście we Włoszech! Dlatego też klasa 2LD o profilu lingwistycznym wzięła udział w tygodniowym wyjeździe do Toskanii i uczestniczyła w dwudziestogodzinnym kursie języka włoskiego prowadzonym przez profesjonalnych lektorów z Uniwersytetu dla Obcokrajowców w Sienie, specjalizującym się w nauczaniu języków obcych. Po lekcjach codziennie były wycieczki: naturalnie zwiedziliśmy Sienę, z jej charakterystycznym placem, Piazza del Campo, słynnym z wyścigów konnych Palio oraz Katedrą i Fortecą Medyceuszy, a także licznymi uliczkami starego miasta; pojechaliśmy pociągiem do Pizy, aby przekonać się na własne oczy, czy Krzywa Wieża nadal stoi i przeszliśmy się po dzielnicy uniwersyteckiej oraz wzdłuż rzeki Arno; udaliśmy się do miasta zwanego kolebką Renesansu, Florencji, stolicy sztuki i siedziby słynnego muzeum, Galleria degli Uffizi, wspięliśmy się na kopułę Brunelleschiego w Katedrze Matki Boskiej Kwietnej, zobaczyliśmy Most Złotników, Piazza della Signoria z kopią posągu „David” Michała Anioła oraz odpoczywaliśmy w cieniu Bazyliki św.Krzyża. Od środy niestety już słońca nie było, ale nie przeszkodziło nam to odwiedzić San Gimignano, miasta zwanego toskańskim Manhattanem, z uwagi na liczne średniowieczne wieże, oraz miasto wiatru, kamienia i alabastru, Volterrę, uwiecznioną w książce „Zmierzch”. Zwiedziliśmy także port nad Morzem Tyrreńskim, Porto Santo Stefano, gdzie odwiedziliśmy Oceanarium i uczyliśmy się o florze i faunie Morza Śródziemnego.
Wycieczka była bardzo udana, a zasiane podczas niej ziarnek pasji do Włoch na pewno przyniosą wspaniałe efekty!
