Pierwszym przystankiem naszej podróży było odwiedzenie szkoły polskiej w Strzelczyskach, gdzie przywitali nas śniadaniem. Po miłym spotkaniu z dziećmi i z nauczycielami szkoły wyruszyliśmy prosto do Lwowa. Niezwykłym uczuciem było zwiedzenie tego pięknego miasta, w którym mogliśmy usłyszeć nasz ojczysty język. Następny dzień we Lwowie spędziliśmy bardzo intensywnie. Spotkanie w szkole polskiej w Lwowie, zwiedzanie cmentarza Łyczakowskiego i Orląt Lwowskich i oczywiście spotkanie z piłkarzami Karpaty Lwów, z którymi mieliśmy przyjemność rozegrać mecz. Nasz ostatni dzień we Lwowie także nie należał do nudnych, ponieważ zwiedzaliśmy miasto i Operę Lwowską, w której byliśmy na spektaklu, który wywarł na nas ogromne wrażenie. Nasz pierwszy dzień w Kijowie był także zapełniony mnóstwem atrakcji ale największą był przyjazd do miasta naszych Ukraińskich przyjaciół, co wiązało się z miłym spędzeniem dnia. Wieczorem wybraliśmy się wszyscy razem do Opery Kijowskiej na spektakl ,,Jezioro Łabędzie” a prosto po przedstawieniu ruszyliśmy w kierunku Taraszczy. Te kilka dni spędzone w tak cudownym miejscu zleciał bardzo szybko. Przede wszystkim niezwykle przyjęcie nas przez rodziny, u których zamieszkaliśmy sprawiły, że czuliśmy się jak w domu. Mieliśmy przyjemność odwiedzić szkoły, w których przywitali nas uczniowie i nauczyciele, zajęcia artystyczne, zajęcia sportowe oraz zwiedzanie ich rodzinnego miasta, które posiada fantastyczną historię. Wszystkie te rozrywki, które zapewnili nam nasi przyjaciele były niezwykłe, ponieważ każda była na swój sposób ciekawa. Następnie znowu wróciliśmy do Kijowa i tym razem zwiedzaliśmy Majdan, ul. Chreshatyk, Złotą Bramę oraz ul. Andrzeja. W ten sam dzień odwiedziliśmy fabrykę Coca Coli, w której pani przewodniczka pokazała nam dokładny proces tworzenia napoju. Ostatni dzień na Ukrainie spędziliśmy w gronie najbliższych. Malowaliśmy mur szkoły przy okazji dobrze się bawiąc. Zajęcie zbliżyło nas jeszcze bliżej siebie, ponieważ mieliśmy okazję zrobić coś wspólnie nie jako Polacy i Ukraińcy, ale jako wielka zgrana grupa przyjaciół. Wieczorem byliśmy na uroczystym zakończeniu szkoły naszych Ukraińskich przyjaciół a później ostatnia wspólna kolacja, na której nie zabrakło łez. Ostatnim przystankiem naszej przygody był wyjazd do Lublina, gdzie spędziliśmy czas na zwiedzaniu miasta a wieczorem czekał nas powrót do domu. Wszyscy jesteśmy wdzięczni za zorganizowanie tak niezwykłej wycieczki i ugoszczenie nas w tak zachwycający sposób. Mamy nadzieje, że nasza przyjaźń Polsko-Ukraińska przetrwa jak najdłużej.